Wyjazdowe spotkanie z drużyną z Rudnika to kolejny etap zmagań w ramach rozgrywek B-klasy.
Trzeba przyznać, że stadion "Orła" to piękny piłkarski obiekt, sprzyjający kombinacyjnej grze. Tak też wyglądało to spotkanie - obie drużyny stworzyły świetne widowisko, które z pewnością mogło się podobać kibicom. Do poziomu drużyn dopasowali się także arbitrzy, Panowie: Kida, Pałka i Beczowski, którzy perfekcyjnie poprowadzili te zawody. Takiego poziomu sędziowania życzylibyśmy sobie oraz innym zespołom podczas każdego meczu.
Przyjezdni dobrze weszli w ten mecz - już w 5' minucie objęli prowadzenie po stałym fragmencie gry. W okolicach pola karnego faulowany był Krystian Sarzyński. Do rzutu wolnego podszedł jego brat i przepięknym mierzonym uderzeniem pokonał golkipera "Orła"!
0:1 (5' minuta) - Franciszek Sarzyński / rzut wolny
W kolejnych minutach goście posiadali optyczną przewagę, ale gospodarze nie zamierzali składać broni, od czasu do czasu groźnie kontratakując. Do remisu doprowadzili po rzucie rożnym, kiedy to w zamieszaniu podbramkowym zawodnik miejscowych pokonał Piotra Kaczora.
1:1 (28' minuta) - gospodarze
W końcowych minutach pierwszej części spotkania gospodarze mieli rzut wolny z ok. 30 metrów. Świetny strzał w jeszcze lepszym stylu obronił jednak bramkarz "Jodły"!
Po zmianie stron to goście mieli więcej szans na przełamanie wyniku, ale brakowało nieco szczęścia lub zimnej krwi.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i obie drużyny podzieliły się punktami.
Zespołowi z Rudnika dziękujemy za rozegrane zawody i życzymy powodzenia w kolejnych ligowych potyczkach,