Święty Mikołaj 22 czerwca?

Święty Mikołaj 22 czerwca?

Tak, tak to nie żart, Nasi gracze w ostatnim swym spotkaniu na ligowych boiskach "A" Klasy postanowili porozdawać prezenty, zresztą rywal też nie był skromny. Zaczęło się bardzo obiecująco bo Witold Drewniak zagrał do Patryka Pileckiego w 20 minucie a ten lobem pokonał bramkarza rywali. Wydawać się mogło, że lepiej mecz nie mógł się ułożyć, konsekwentna gra w defensywie, rozbijanie ataków Iskry przed polem karnym no nic Nam się nie może stać. Błędne założenie, niestety Mariusz Drewniak postanowił, że na zakończenie sezonu trzeba sprawić kolegom jakiś miły prezent, tyle, że zapomniał iż zakończenie sezonu jest po meczu, być może był myślami w Moskwie gdzie czas o dwie godziny przesunięty i "urywając się" pozwolił Jakubowi Popielarzowi na wyrównanie w 26 minucie. Jak rozdawać prezenty to w obie strony, bramkarz Iskry postanowił w 39 minucie przepuścić między nogami strzał zza szesnastki Kamila Barcia i znów prowadziliśmy. Niestety po przerwie postanowiliśmy, że to jednak My będziemy lepszym Świętym Mikołajem i w 68 minucie wprowadzony chwilę wcześniej Maciej Przybyłowski zamknął akcję na lewym skrzydle trafiając do pustej bramki, no ale jak Nasi środkowi obrońcy nie trafiają w piłkę to taki skutek. Jakby było mało to w 79 minucie proste górne podanie do Popielarza nie potrafił głową ani nogą wybić żaden z Naszych defensorów napastnik gospodarzy w prosty sposób po przyjęciu wkręcił dwójkę obrońców Wesolan w ziemię i strzałem nad Łukaszem Wielgosem, który w tym meczu wiele prezentów swych graczy dla rywali zabrał ze sobą do domu był bez szans. Całe szczęście, że Prezes wrócił z Moskwy i na zakończenie sezonu również zaskoczył swych piłkarzy wręczając bardzo miłe dyplomy za walkę przez cały sezon. Chciało by się powiedzieć trwaj sezonie trwaj, ale to już koniec, runda wiosenna była bardzo udana w Naszym wykonaniu choć niedosyt pozostał, zajęliśmy trzecie miejsce w tabeli wiosny, niestety słabiutka jesień pozwoliła na koniec sezonu wywalczyć tylko 10 miejsce.

Iskra Iskrzynia - LKS Wesoła 3:2 (1:2)

0:1 Patryk Pilecki (20 - asysta Witold Drewniak)

1:1 Jakub Popielarz (28)

1:2 Kamil Barć (39 - asysta Piotr Wrona)

2:2 Maciej Przybyłowski (68)

3:2 Jakub Popielarz (79)

Wesoła : Łukasz Wielgos - Kamil Kozdraś (75 Mirosław Majda), Mariusz Drewniak, Damian Łukasiewicz, Ireneusz Wnęk, Eryk Karnas, Dominik Laska, Piotr Wrona, Kamil Barć, Witold Drewniak, Patryk Pilecki.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości