Karpaty Klimkówka kolejnym rywalem.
Zespół z Klimkówki rozpoczął rundę wiosenną podobnie jak My od jednobramkowej porażki w Zmiennicy i choć już przegrywał 0:4 to wcale nie był gorszym zespołem od rywala, wręcz przeciwnie momentami górował. Niestety jak to mówią "co kopnęli to wpadało", tak też po takim początku ciężko się podnieść i walczyć o punkty, Karpatom wprawdzie punktów nie udało się zdobyć, ale pokazały, że nie obca jest im walka i z beznadziejnej sytuacji doprowadzili do nerwowej końcówki. Pewnie gdyby mecz potrwał kilka minut dłużej moglibyśmy być świadkami odrodzenia się Feniksa z popiołów, jednak tym razem pogoń zakończyła się fiaskiem. Z naszym rywalem dotąd potykaliśmy się tylko trzykrotnie, w najważniejszym spotkaniu z ubiegłego sezonu gdy oba zespoły walczyły o utrzymanie padł remis, który w praktyce dał jednym i drugim prolongatę w lidze. Teraz zdecydowanym faworytem się gospodarze bo to Oni okupują wyższe miejsca w tabeli, Nam pozostała walka, walka i raz jeszcze walka. Do niej trzeba dołożyć umiejętności piłkarskie i taktyczne a wtedy zobaczymy.
Dotychczasowe potyczki pomiędzy LKS Wesoła a Karpaty Klimkówka.
1 | sezon 2017/2018 | Karpaty Klimkówka - LKS Wesoła | 0:4 |
2 | sezon 2017/2018 | LKS Wesoła - Karpaty Klimkówka | 1:1 |
3 | sezon 2018/2019 | LKS Wesoła - Karpaty Klimkówka | 5:3 |
4 | sezon 2018/2019 | Karpaty Klimkówka - LKS Wesoła | ? |
Komentarze