Tylko zwycięstwo z Jasionką szansą na utrzymanie.

Tylko zwycięstwo z Jasionką szansą na utrzymanie.

Ten mecz to już nie przelewki, ten mecz to być albo nie być dla obu zespołów. Wesoła musiała ten mecz wygrać by się liczyć w walce o ligowy byt. Od początku zaatakowaliśmy i już w 4 minucie po akcji Dyraka i podaniu do Lubasa ten ostatni dośrodkował wzdłuż linii pola bramkowego, a tam Dawid Blacha z trzech metrów wpakował piłkę do siatki, jak piękne rozpoczęcie. Jeszcze piękniej zrobiło się trzy minuty później gdy znów po zagraniu z prawej strony na piaty metr Patryk Terembuła zakończył akcję podwyższając wynik spotkania. Gdy wydawało się, że będzie łatwo i przyjemnie goście obudzili się i przejęli inicjatywę. Wprawdzie kontrolowaliśmy grę w defensywie, ale jak to zwykle bywa trzeba podgrzać atmosferę głupim błędem. Taki przytrafił się Nam w 30 minucie, kiedy to Tomasz Ostafiński pewny dobrej asekuracji i wyjścia z bramki Ireneusza Ślączki odpuścił futbolówkę lecącą w szesnastkę, ale najpierw Mariusz Drewniak źle trafił głową w piłkę, a Ireneusz Ślączka został na linii bramkowej i Dawid Zima z siedmiu metrów trafił do siatki. Po przerwie goście prowadzili grę i w 75 minucie mogli wyrównać, gdy po dośrodkowaniu z lewej strony strzelał z pięciu metrów gracz Jasionki, ale Ireneusz Ślączka zrehabilitował się za błąd przy bramce i kapitalną interwencją wybił piłkę z linii bramkowej a nadbiegającego zawodnika rywala ubiegł Ostafiński. W 85 minucie po faulu w polu karnym na Arkadiuszu Lubasie sędzia wskazał na wapno lecz Nasz kapitan przegrał pojedynek z bramkarzem rywala. Na szczęście nie miało to wpływu na końcowy wynik i cenne punkty zostały w Wesołej a porażka zepchnęła Jasionkę do Klasy "B".

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości