Iwonicz, znów tradycyjna porażka.
Niestety, nie za wiele do powiedzenia mieliśmy w spotkaniu z Iwonką, goście przewyższali Nas kulturą gry i mimo, że nie stwarzali okazji bramkowej to byli ekipą bardzo zrównoważoną taktycznie i nie popełniającą żadnych prostych błędów. Wykorzystali jedną swą okazję w 21 minucie gdy Bartłomiej Rogowski strzałem głową pokonał Ireneusza Ślączką. W całym spotkaniu nie byliśmy w stanie stworzyć żadnej dogodnej okazji i porażka mimo, że minimalna była całkowicie zasłużona.
Komentarze