Piąta porażka z rzędu, a w niedziele Jaśliska na przełamanie.
3 maja w Święto Konstytucji gościliśmy na własnym boisku zespół Brzozovii Brzozów. Drużyna ze stolicy powiatu brzozowskiego na wiosnę spisuję się bardzo dobrze. Na trzy rozegrane mecze Brzozovia wygrała wszystkie.
Mecz zaczął się tak naprawdę w 8 minucie meczu, kiedy to został faulowany zawodnik gości przy linii bocznej boiska. Wrzutka w nasze pole karne, bierna postawa naszych zawodników w szesnastce i strzałem głowa gracz Brzozovii pokonuje Osipa. Nasza drużyna próbowała atakować lecz nie przynosiło to efektów. w 34 minucie z rzutu rożnego dośrodkowuje Barć, najlepiej w polu karnym odnajduje się Lubas i uderza piłkę w światło bramki. Obrońca Brzozovii próbował przeciąć strzał naszego napastnika, ale próba wybicia piłki była nie udana i koniec końców piłka ląduje w bramce. Mamy 1-1 i naprawdę wielką szansę na ugranie czegoś więcej niż tylko remis. W drugiej połowie to my częściej atakujemy przeciwnika i mamy kilka  świetnych szans na zdobycie bramki. Najlepszą sytuację marnuje Dyrak który nie trafia w piłkę zagraną wzdłuż bramki przez Kajdasa, który dał bardzo dobrą zmianę w 63 minucie. Niestety będąc zespołem lepszym znów nie wykorzystując okazji tracimy bramkę po kontrze. Wcześniej wprowadzony zawodnik gości strzelając w kierunku bliższego słupka pokonuje naszego goalkeepera i koszmary ze spotkania z Lubatówką wróciły. Pod koniec spotkania mamy jeszcze dwa rzuty wolne z 18 i 25 metra lecz kolejno Pilecki i Barć przenoszą piłkę nad poprzeczką. Po 3 doliczonych minutach sędzia kończy mecz i nasza czarna seria trwa. 5 porażka z rzędu i zaczyna się robić nieciekawie, ale nie zwalniamy tempa bo już w niedziele czeka nas daleki wyjazd do Jaślisk.
Drużyna Jasiołki zajmuje 11 miejsce mając 12 punktów i tak samo jak my jeszcze nie wygrała meczu w rundzie wiosennej. To będzie mecz na przełamanie dla każdej z drużyn. Jaśliska mają najgorszy atak w lidze w 16 spotkaniach zdobyli tylko 14 bramek. Ostatni mecz z naszym nadchodzącym przeciwnikiem wygraliśmy 1-0 na stadionie w Izdebkach.
Po 3 meczowej pauzie spowodowanej zawieszeniem do składu wraca Mirosław Majda.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 13 na stadionie w Jaśliskach, wyjazd autobusem spod klubu o godzinie 11. Sędziować będą Kubit, Kochanik, Trybus.
W pozostałych spotkaniach zagrają:
Pauza: Victoria Kobylany.
13:00 Burza Rogi - Iskra Iskrzynia
13:00 Karpaty Klimkówka - Płomień Zmiennica
14:00 Cisy Jabłonica Polska - Wisłok Sieniawa
15:00 Brzozovia Brzozów - Wisłok Krościenko Wyżne
15:00 LKS Lubatówka - LKS Haczów