Mniej niż zero - odpowiedź na Naszą grę.

Przed meczem doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z wagi pojedynku. Kiedy wygrać jak nie dziś, z kim wygrać jak nie z Górkami. Po spotkaniu jednak to nie My a rywale cieszyli się z trzech punktów, obnażyli wszystkie nasze niedoskonałości, a że jest ich sporo to zaaplikowali nam pokaźny bagaż bramkowy. Jeszcze na bramkę Lisowskiego po faulu bramkarza w polu karnym na Marcinie Sobkowiczu odpowiedział nie kto inny jak Wojciech Dyrak, ale tego dnia na placu gry rządził przeciwnik. Kolejne bramki to konsekwencja, błedów w defensywie oraz tego, że odkryliśmy się całkowicie a Wójtowicz w sytuacjach sam na sam nie mylił się. Jeszcze na osłodę pozostał Nam gol Arkadiusza Lubasa po podaniu od Wojciecha Dyraka, ale to tylko taki krzyk rozpaczy.

LKS Wesoła – LKS Górki 2:5 (1:3)

0:1 Piotr Lisowski (13)

1:1 Wojciech Dyrak (16)

1:2 Grzegorz Augustyn (20)

1:3 Przemysław Florek (39)

1:4 Grzegorz Wójtowicz (58)

1:5 Grzegorz Wójtowicz (66)

2:5 Arkadiusz Lubas (79)

LKS Wesoła : Bartłomiej Karaś – Ireneusz Wnęk, Mariusz Drewniak, Damian Łukasiewicz, Kamil Kozdraś, Eryk Karnas, Dominik Laska, Dawid Skiba, Kamil Osip, Marcin Sobkowicz (62 Arkadiusz Lubas), Wojciech Dyrak.

Górki : Kamil Ostrowski – Tomasz Florek, Dawid Fiejdasz, Mateusz Jop, Grzegorz Kaznowski (68 Kamil Malik), Piotr Lisowski (85 Kacper Winczowski), Grzegorz Augustyn (88 Przemysław Konieczny), Przemysław Florek (76 Mateusz Sowa), Łukasz Komski, Michał Reczek, Grzegorz Wojtowicz.