Huragan Jasionka
Huragan Jasionka Gospodarze
0 : 4
0 2P 3
0 1P 1
LKS Wesoła
LKS Wesoła Goście

Bramki

Huragan Jasionka
Huragan Jasionka
Jasionka
90'
Widzów: 70
LKS Wesoła
LKS Wesoła

Kary

Huragan Jasionka
Huragan Jasionka
LKS Wesoła
LKS Wesoła
60'
Sławomir Wielgos Nierozważny atak na nogi przecwnika

Skład wyjściowy

Huragan Jasionka
Huragan Jasionka
Brak danych
LKS Wesoła
LKS Wesoła


Skład rezerwowy

Huragan Jasionka
Huragan Jasionka
Brak dodanych rezerwowych
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Numer Imię i nazwisko
19
Eryk Karnas
roster.substituted.change 72'
11
Jakub Barć
roster.substituted.change 90'
6
Piotr Wrona
roster.substituted.change 75'
3
Kamil Osip
roster.substituted.change 82'

Sztab szkoleniowy

Huragan Jasionka
Huragan Jasionka
Brak zawodników
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Imię i nazwisko
Łukasz Wielgos Trener
Kozdraś Kinga Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

LKS Wesoła

Utworzono:

12.09.2016

Z wczorajszego dalekiego wyjazdu do Jasionki wróciliśmy w dobrych nastrojach, ponieważ zespół odniósł 5. zwycięstwo w tym sezonie i wraz z ekipą Wisłoka przewodzi ligowej tabeli. Do spotkania przystąpiliśmy w takim składzie jak przed tygodniem, oczywiście z myślą wywiezienia 3 punktów z Jasionki. Już na początku bardzo groźnie uderzał z dystansu W. Drewniak, piłka o centymetry minęła lewy słupek bramki Huraganu. Z upływem minut gra się wyrównała, miejscowi przeprowadzili kilka składnych akcji, lecz po żadnej z nich poważnie nie zagrozili naszej bramce. No może raz, kiedy groźnie z dystansu uderzał zawodnik miejscowych i Łukasz Wielgos sparował piłkę na rzut rożny. Następnie ponownie osiągnęliśmy przewagę optyczna, z której nie wyszliśmy na prowadzenie. Dopiero w około 38 min z rzutu rożnego dograł K. Barć, a futbolówkę z bliskiej odległości do bramki skierował W. Drewniak 0-1. Ten sam zawodnik chwilę później mógł podwyższyć wynik, lecz uderzył zbyt lekko i defensorzy Huraganu w porę zdążyli z interwencją. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Drugie 45 min było na pewno bardziej okazałe dla kibiców, choćby z tego powodu, że padły 3 bramki. Co prawda może dla miejscowych nie były to powody do radości, ale z honorem przyjęli ten stan rzeczy. Lecz zanim do tego doszło to miejscowi ambitnie walczyli o wyrównanie, a nasi zmarnowali kolejne dogodne okazje na podniesienie rezultatu. Jedną z nich miał Wojtek Dyrak, kiedy otrzymał wycofaną futbolówkę na 10m uderzył, lecz na posterunku był miejscowy golkiper. Kolejna wyśmienita okazja - zagranie wzdłuż bramki , Witek nie trafił czysto w piłkę i przeleciała ona nad poprzeczką. Minuty uciekały a wynik nadal 0-1. Taka sytuacja dawała nadal nadzieję gospodarzą i wolę walki o doprowadzenie do wyrównania. W niedługich odstępach czasu mieli 2 rzuty wolne z 20 paru metrów. Jeden przeszedł obok bramki a drugi to uderzenie w mur. W około 80 min prostopadłe podanie otrzymał jeden ze skrzydłowych Huraganu, który mógł wyjść sam na sam z naszym bramkarzem, ale w porę piłkę odebrał mu M. Drewniak, zagrał do W. Drewniak, który uruchomił Wojtka Dyraka, a ten na szybkości wbiegł w pole karne i podwyższył prowadzenie 0-2. W między czasie na boisku pojawił się Eryk Karnas, który udanie zadebiutował w drużynie seniorów. Kolejna bramka to piękne uderzenie z rzutu wolnego Dominika Wielgos, który obchodził urodziny tego dnia – Zdrówka J . Wynik ustalił Witold Drewniak po otrzymaniu crossowego podania od M. Majda.

Podsumowując 5 mecz – 5 wygrana, która na pewno cieszy i motywuje do dalszej pracy. Zawsze gramy o zwycięstwo. Brawo Panowie. Pierwszej porażki w sezonie doznały z Górki. Punkty także wywiozła Lubatowa z derbowego starcia z Rogami. Kolejny pojedynek przed nami to wizyta Sokoła w Wesołej.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości